Kategorie: Main
| 21 marca 2012
Od czasu do czasu czytam o wielkim wyczynie opłynięcia Hornu przez kolejnego dzielnego polskiego żeglarza. Mówiąc szczerze zaczynają mnie te wyczyny śmieszyć. No bo czy to jest dalej wielki wyczyn, jeśli tylko w ciągu ostatniego roku 37 osób dołączyło do Bractwa Kaphornowców, czyli - cytuję za stroną www Bractwa -" ludzi, którzy dokonali największego wyczynu, dokonali wszystkiego, co można osiągnąć w żeglarstwie morskim"? A kilka razy więcej żeglarzy po prostu nie aspiruje do bycia członkiem takiego społeczeństwa. Liczba osób na świecie opływających Horn statkami czy jachtami to już pewnie tysiące w skali roku.
Mimo faktu, że pokonałam podobną trasę do tej, co ostatnich...
by: shelma o 11:22 |
2516 wyświetleń |
czytaj więcej