Archiwum dla kategorii Main

Weekend na Sniardwach. Co robić w czasie flauty?

Sezon co prawda został rozpoczęty miesiąc temu, ale dopiero teraz zaliczyliśmy pełny weekend na wodzie. Ostatni majowy weekend tylko w piątek był wystarczająco wietrzny na dobre żeglowanie. A jak to  na Bełdanach bywa, do połowy jeziora mamy zawsze w mordę, a od połowy w rufę.. .....Niestety tym razem było tylko w mordę, więc umęczeni szkwałami  po kilku godzinach żeglowania w poprzek jeziora wylądowaliśmy pod wieczór na wyspie pod Wierzbą. Na miejscu czekały już zaprzyjaźnione jachty z  welcome drink i z kolacją. Szkoda, ze było już ciemno, więc zdjęć nie było. Ale za to rano zaczęła się dwudniowa uczta. Tym razem honory Pana domu pełnił nasz kolega - świeżo upieczony armator - który z p...

czytaj więcej

Opłynąć Horn - marzenie żeglarzy?

Od czasu do czasu  czytam o  wielkim wyczynie opłynięcia Hornu przez kolejnego dzielnego polskiego żeglarza.  Mówiąc szczerze zaczynają mnie te wyczyny śmieszyć. No bo czy to jest dalej wielki wyczyn, jeśli tylko w ciągu ostatniego roku   37  osób   dołączyło do Bractwa Kaphornowców, czyli - cytuję za stroną www Bractwa -" ludzi, którzy dokonali największego wyczynu, dokonali wszystkiego, co można osiągnąć w żeglarstwie morskim"?  A  kilka razy więcej  żeglarzy po prostu nie aspiruje do bycia członkiem takiego społeczeństwa. Liczba osób na świecie opływających Horn statkami czy jachtami to już pewnie tysiące w skali roku. Mimo faktu, że pokonałam podobną  trasę  do tej, co ostatnich...

czytaj więcej

o spożywaniu posiłków na jachcie - przygotowania do sezonu cz. 2

  Tak zwane żeglarstwo szuwarowe, które uprawiam polega na niespiesznym celebrowaniu szeroko rozumianych otaczających nas "okoliczności" mazurskiej przyrody.  Jednym z elementów tej celebracji jest spożywanie wykwintnych posiłków, które w prosty sposób można na jachcie przygotować.  Dawno minęły czasy, kiedy to przed wyruszeniem w mazurski rejs zabierało się tony zupek w proszku, puszek z paprykarzem szczecińskim czy innymi nie nadającymi się do spożycia - nawet dla zwierząt - wynalazkami. Obecnie większość łódek wyposażona jest w kuchenki gazowe, bieżącą wodę (pitną bądź zaburtową), a nawet w lodówki.  Dlatego to, co jemy na jachcie, w ogóle nie musi się różnić od tego, co na co dzień spo...

czytaj więcej

przygotowania do sezonu żeglarskiego cz.1 (tylko dla kobiet)

Niedługo lody skruszeją i czas wyruszyć na dziewicze rejsy po naszych jeziorach. Przygotowanie jachtu zostawiam panom,  a tutaj skupię się na nas, kobietach.  Przygotowania do sezonu wymaga także skiperka, kapitanka lub armatorka (idę w ślady p. ministry Muchy) , zarówno w obszarze własnego "looku" jak i jej najbliższego otoczenia, czyli cockpitu, mesy, kingsajza czy koi. Oto kilka tzw tipsów (nie mylić z tymi paskudnymi szponami, które nie-żeglarki noszą na palcach). Na początek zajmujemy  stylizacją wnętrza jachtu, oczywiście nabywając różne potrzebne lub niepotrzebne gadżety z atrybutami nautycznymi/marynistycznymi. Do spania..... My kobiety lubimy spać ubrane chanel no 5 (jak Ma...

czytaj więcej

o czym tu będzie...

na wesoło i na poważnie, ironicznie i sarkastycznie, dyplomatycznie i enigmatycznie (by nie zdradzać za dużo;) o pierwszych latach popularności windsurfingu w Polsce i bohaterach tamtych lat o pierwszych razie...na jachcie o nauce jazdy na desce i żeglowania, czyli jak łatwo pozbyć się swojej dziewczyny o pokonywaniu własnych słabości na Hornie o weekendowym żeglarstwie szuwarowym i o dalekich wyprawach na koniec świata i o.. shelmie, mojej najlepszej przyjaciółce (na 1 miejscu przed zmywarką i pralką) a ponadto poradnik  (nie tylko dla kobiet na jachtach), czyli  jak nie połamać paznokci, zachować nienaganną fryzurę i umalować się w przechyle jak pogodzić żeglarskie ż...

czytaj więcej

O armatorce

urodziła się w latach świetności Wunderteamu,obciążona dziedzicznie sportem,(ojciec był dwukrotnym olimpijczykiem). Pierwsze kroki na bieżni lekkoatletycznej stawiała w wieku 3 lat. Potem, w przedszkolu przekupywała kolegów gumą do żucia, by dopuścili ją do gry w tenisa stołowego. Szkołę podstawową i średnią reprezentowała we wszystkich możliwych dyscyplinach, a uczelnię wzbogaciła o kilka medali akademickich mistrzostw Polski wyższych szkół ekonomicznych w tenisie stołowym. Jej marzeniem była praca dziennikarki sportowej. Na studiach przez 5 lat czytała od deski do deski: "Przegląd Sportowy", "Piłkę Nożną" i "Sportowca". Już wówczas opiekowała się zagranicznymi grupami sportowców przyjeż...

czytaj więcej

Witaj, świecie!

Witamy w sails.pl! podoba Ci się ten blog? Załóż taki sam za darmo! Wejdź na Ty.sails.pl i aktywuj bloga w 3 minuty! Blog Żeglarski, założony w sails.pl pozwala mi na publikowanie, edycję i usuwanie wpisów za pomocą przyjaznego interfejsu. Edytor tekstu WYSIWYG pokazuje, już w czasie pisania, jak będzie wyglądał opublikowany tekst. Blog Żeglarski sails.pl daje także możliwość edycji tekstów w HTML. Do wpisów mogę dołączać filmiki z Youtube, podając link do wideo, a także zdjęcia z dysku lub prosto z Sieci, jak to poniżej: Blog Żeglarski sails.pl umożliwia także wybór szablonu i kolorystyki, specjalnie zaprojektowanego wyglądu strony. W każdym z nich można zmienić obrazek w nagł...

czytaj więcej